poniedziałek, 3 maja 2010

3 Maja




3 Maja oświetlony grillem i kubańskimi (ponoć) cygarami, którym - mimo swoich ciągotek - nie uległem. Dziś wrzucam 3 pseudo polaroidy. Na pierwszym Agnieszka, na drugim Iza, na trzecim w domyśle "Wielka Łapa". W weekendowej "Gazecie Wyborczej" ciekawy tekst o fotografii ślubnej, o tym jak fotograf weselny staje się kapłanem uroczystości weselnej...
Na koniec piosenka, która przseśladuje mnie od jakiegoś miesiąca - pora podzielić się nią z innymi: http://www.youtube.com/watch?v=0mpkhcLGeDs