sobota, 13 marca 2010

Dwa portrety i dwaj bojowcy











Dziś znów prawie 8 GB nastrzelane przy okazji portretowania, utrwalania i dokumetowania. Dziwi mnie ta rozpiętość tematyczna - wolę chyba indywidulane spotkania, niż ten tłum czekający jak za chlebem. Mimo tego coś tam można było jednak zrobić. Mnie szczególnie przypadł do gustu portret panny D.:) Jakiś spokój z niego emanuje. W przeciwieństwie do bojowców. Może coś z nich jedank będzie, jakiś fotoreportaż. A co myślicie o promocji Zana? Zbyt odważna?