czwartek, 11 marca 2010

Bambole po 1 euro - Matka Boska za 2



























Turyn, cotygodniowy targ na którym mozżna dostać wszytko, czego nie potrzebujesz. Najciekawsze są pojedyncze buty, stare rodzinne fotografie i coś, co Włosi podpisują "Bambole", czyli jakieś nikomu niepotrzebne przedmioty: pasek do spodni, szmaciana lalka, misiu, porcelanowa kaczka itd. Od rana miasto zamienia się w jeden wielki śmietnik, a wieczorem znów wszytko wraca do normy - śmieciarki koszą chodniki i ulice. Znów jest clear! Największe zdziwienie wywołują u mnie porzucone stragany z jakimiś łachami, dziurawymi butami, szafy z wyłamanymi drzwiczkami.