sobota, 30 października 2010
czwartek, 28 października 2010
środa, 27 października 2010
wtorek, 26 października 2010
O tym jak przypadkowo zostałem antyagitatorem
Taka zabawna sytuacja - dwa dni temu podczas zajęć ze słuchaczami w CKU omawiałem style funkcjonalne wypowiedzi. Po teoretycznym scharakteryzowaniu stylu urzędowego, publicystycznego, retorycznego itd. przyszedł czas na ćwiczenia - rozdałem kserokopie zadania przygotowanego dwa lata temu (sic!) - tekst należący do stylu publicystycznego przedstawia się następująco:
"Kino pójdzie pod młotek TOMASZ KRZYMIŃSKI,
Hel niebawem przestanie istnieć. Chodzi jednak o wschowskie kino, a nie nadbałtycki półwysep. Mieszkańcy miasta i okolic będą jednak mieli gdzie oglądać filmy.
O tym, że swój dobry czas wschowskie kino Hel ma już dawno za sobą, nie trzeba nikogo przekonywać. Obiekt jest zdecydowanie za wielki na potrzeby miasta. A do tego przestarzały i zaniedbany. Całymi płatami ze ścian odpada tynk. Budynek nadaje się do kapitalnego remontu. Całe pokolenia wschowian przychodziły oglądać filmy w Helu. Kino w tym miejscu działało jeszcze przed wojną.
Jednak nie zamykają
We Wschowie zdecydowali jednak, że remontować tego przybytku nie będą. Okazuje się, że nie ma potrzeby utrzymywania tak dużego obiektu w mieście. W ościennych: Górze i Lesznie zdecydowano się zlikwidować tego typu instytucje. - U nas jednak kino zostanie, ale takie na miarę potrzeb - mówi szef wschowskiego domu kultury Jacek Lisiak. Ale już nie w dotychczasowej siedzibie. W domu kultury trwa remont. - Dotychczasowa sala audiowizualna została przebudowana. W niej odbywać się będą projekcje filmów - mówi J. Lisiak.
W marcu mogą ruszyć
Tyle, że nie będzie to wyłącznie sala kinowa. - Nie tylko projekcje filmów będą się tutaj odbywały - tłumaczy J. Lisiak. - Z pewnością nie zabraknie pomysłów na jej wykorzystanie. Na razie fachowcy odświeżyli pomieszczenie i zbudowali odpowiednią wentylację. W sali kinowej zmieści się około 30 widzów. - To w zupełności wystarczy - zapewnia J. Lisiak. Przygotowywana jest jeszcze specjalna kabina dla operatora. - Już została wydzielona, wybite zostały też specjalne otwory - dodaje szef domu kultury. - Bo odpowiednie projektory już mamy. A kiedy w nowej sali kinowej seanse będą mogli oglądać wschowianie? - Nie mogę jeszcze na pewno obiecać, bo czekają nas odbiory robót. Spodziewam się jednak, że w marcu wszystko będzie gotowe - mówi J. Lisiak.
Kameralna sala będzie miała kilka zalet. Ma być m.in. cieplejsza.
Co stanie się z budynkiem Helu, kiedy ruszy kino w domu kultury? - Rada miejska zdecydowała, że zostanie sprzedany - mówi J. Lisiak."
Kiedy odczytalismy tekst na zajęciach, wyszło na to, że uprawiam antyagitację - wiele osób myślało, że to świeży tekst - a tymczasem to karotofel odgrzewany nad palnmikiem gazowym.
Wniosek: lepiej pisać o sadzeniu grochu, niż o Cichowskich czy nie daj Boże wschowskich kinach!
"Kino pójdzie pod młotek TOMASZ KRZYMIŃSKI,
Hel niebawem przestanie istnieć. Chodzi jednak o wschowskie kino, a nie nadbałtycki półwysep. Mieszkańcy miasta i okolic będą jednak mieli gdzie oglądać filmy.
O tym, że swój dobry czas wschowskie kino Hel ma już dawno za sobą, nie trzeba nikogo przekonywać. Obiekt jest zdecydowanie za wielki na potrzeby miasta. A do tego przestarzały i zaniedbany. Całymi płatami ze ścian odpada tynk. Budynek nadaje się do kapitalnego remontu. Całe pokolenia wschowian przychodziły oglądać filmy w Helu. Kino w tym miejscu działało jeszcze przed wojną.
Jednak nie zamykają
We Wschowie zdecydowali jednak, że remontować tego przybytku nie będą. Okazuje się, że nie ma potrzeby utrzymywania tak dużego obiektu w mieście. W ościennych: Górze i Lesznie zdecydowano się zlikwidować tego typu instytucje. - U nas jednak kino zostanie, ale takie na miarę potrzeb - mówi szef wschowskiego domu kultury Jacek Lisiak. Ale już nie w dotychczasowej siedzibie. W domu kultury trwa remont. - Dotychczasowa sala audiowizualna została przebudowana. W niej odbywać się będą projekcje filmów - mówi J. Lisiak.
W marcu mogą ruszyć
Tyle, że nie będzie to wyłącznie sala kinowa. - Nie tylko projekcje filmów będą się tutaj odbywały - tłumaczy J. Lisiak. - Z pewnością nie zabraknie pomysłów na jej wykorzystanie. Na razie fachowcy odświeżyli pomieszczenie i zbudowali odpowiednią wentylację. W sali kinowej zmieści się około 30 widzów. - To w zupełności wystarczy - zapewnia J. Lisiak. Przygotowywana jest jeszcze specjalna kabina dla operatora. - Już została wydzielona, wybite zostały też specjalne otwory - dodaje szef domu kultury. - Bo odpowiednie projektory już mamy. A kiedy w nowej sali kinowej seanse będą mogli oglądać wschowianie? - Nie mogę jeszcze na pewno obiecać, bo czekają nas odbiory robót. Spodziewam się jednak, że w marcu wszystko będzie gotowe - mówi J. Lisiak.
Kameralna sala będzie miała kilka zalet. Ma być m.in. cieplejsza.
Co stanie się z budynkiem Helu, kiedy ruszy kino w domu kultury? - Rada miejska zdecydowała, że zostanie sprzedany - mówi J. Lisiak."
Kiedy odczytalismy tekst na zajęciach, wyszło na to, że uprawiam antyagitację - wiele osób myślało, że to świeży tekst - a tymczasem to karotofel odgrzewany nad palnmikiem gazowym.
Wniosek: lepiej pisać o sadzeniu grochu, niż o Cichowskich czy nie daj Boże wschowskich kinach!
poniedziałek, 25 października 2010
niedziela, 24 października 2010
piątek, 22 października 2010
czwartek, 21 października 2010
środa, 20 października 2010
wtorek, 19 października 2010
niedziela, 17 października 2010
sobota, 16 października 2010
piątek, 15 października 2010
czwartek, 14 października 2010
poniedziałek, 11 października 2010
niedziela, 10 października 2010
wtorek, 5 października 2010
Subskrybuj:
Posty (Atom)